piątek, 10 września 2010

future of antytraffic city

Wyrażamy ogromną satysfakcję związaną z faktem podjęcia przez urzędników z Bydgoszczy, niezwykle obywatelskiej inicjatywy zwiększenia liczby miejsc parkingowych w mieście, poprzez likwidację niepotrzebnych znaków zakazujących i ograniczających postój samochodów* oraz decyzji o niepozwoleniu na jeżdżenie po ulicy Gdańskiej na rowerach. **

Jestem dumni z faktu, że urzędnicy postanowili uczynić Bydgoszcz miastem dla ludzi. Dla tych, o których faktycznie należy dbać. Musimy bowiem zawsze starać się o wspieranie wykluczonych. Wszak to kierowców samochodów osobowych ignoruje się przy konstruowaniu budżetu miejskiego, zawsze ograniczając budowy i remonty dróg. To kierowcy są jedyną grupą komunikacyjną, która nie hałasuje w mieście i nie zanieczyszcza go. Wreszcie to kierowcy potrafią zająć w przestrzeni publicznej, w swych samochodach, najmniej miejsca na osobę. Nie są bowiem samochody, w odróżnieniu od rowerów - za szerokie oraz w odróżnieniu od pieszych, nie korkują miast.

Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, pragnę zaproponować
dalsze kroki w racjonalizacji korzystania z przestrzeni publicznej w mieście:

1. wyprowadzenie ruchu pieszego z miasta,

2. pobudowanie pieszej obwodnicy miasta,

3. wprowadzenie systemu certyfikacji "auto śródmiejskie" - główne cechy auta śródmiejskiego: dwuosobowe, silnik minimum 2000 cm sześciennych, zużycie paliwa nie mniejsze niż 14 litrów/ 100 km w cyklu miejskim,

4. wyposażenie obwodnicy w wypożyczalnie samochodów posiadających certyfikaty "auto śródmiejskie" zezwalające na wjazd do centrum miasta,

5. wprowadzenie zakazu poruszania się rowerem po mieście, w celu zwiększenia poczucia bezpieczeństwa kierowców, którzy dzięki temu nie będą przeżywali stresów związanych z możliwością porysowania lakieru przez nieuważnych rowerzystów,

6. zakazu poruszania się obrębie śródmieścia więcej niż dwu osób w samochodzie,

7. wprowadzenie systemu dopłat dla pojazdów indywidualnych, których właściciele spełnią wymogi zw. z certyfikatem auta śródmiejskiego,

8. wprowadzenie tzw. "aucikowego" w kwocie 5000 złotych za drugi i każdy następny samochód jednego właściciela używany w obrębie śródmieścia i posiadający certyfikat "auto śródmiejskie".

Jestem głęboko przekonany, że ten pakiet procywilizacyjnych zmian, sprawi, że Bydgoszcz bardzo szybko dołączy do światowych miast o najwyższym poziomie rozwoju. Z radością będę też obserwował jak w centrum miasta, w miejsce brzydkich i niekształtnych ludzi, zwłaszcza niezdrowo i nieanatomicznie powyginanych na rowerach, pojawią się lśniące i piękne samochody. Wówczas już tylko krok pozostanie do likwidacji chodników, przejść dla pieszych (duża oszczędność na sygnalizacji) oraz trawników, parków i skwerów (kolejne etapy oszczędności). W niedługim czasie w miejsce nielicznych ogródków piwnych, nikomu niepotrzebnych, będą mogły powstać małe stacje benzynowe, a na płycie starego rynku będzie można zlokalizować wielki automarket-drive.

Raz jeszcze dziękuję za pracę organiczną nad rozwojem miasta, rozpoczętą likwidacją zakazów postojów w mieście oraz utrzymaniem zakazu ruchu dla rowerzystów na ulicy Gdańskiej.
wdzięczny
____________

Karol Zamojski, członek rady koła bydgoskiego Zielonych 2004
Tekst pochodzi z bloga Karola Zamojskiego - Bydgoszcz Znaczy Razem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane pod wpisami na blogu nie odzwierciedlają opinii Zielonych 2004 i są tylko prywatnymi opiniami ich autorek i autorów.