wtorek, 8 marca 2011

Chcemy równości płci. W Bydgoszczy też!

Stanowisko koła bydgoskiego Zielonych 2004
z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet

W związku ze zbliżającym się Międzynarodowym Dniem Kobiet bydgoskie koło partii Zieloni 2004 pragnie zwrócić uwagę mieszkanek i mieszkańców Bydgoszczy na temat nierówności między kobietami i mężczyznami w naszym mieście oraz zaapelować do prezydenta i Rady Miasta Bydgoszczy o pilne podjęcie działań zmierzających do poprawienia tej sytuacji.

Równość płci jest gwarantowana w Polsce przez art. 33 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, który stanowi w pierwszym punkcie: „Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym”. Niestety, przyjmujemy z ubolewaniem, że równość ta kończy się jedynie na gwarancjach, które nie są respektowane przez państwo, w tym władze bydgoskiego samorządu lokalnego.

Sytuacja kobiet jest gorsza niż sytuacja mężczyzn, a nierówności społeczne narastają – feminizacja ubóstwa powoduje, że i tak postawione w gorszej sytuacji kobiety cierpią jeszcze bardziej. Brak odpowiedniej reprezentacji politycznej kobiet dodatkowo utrudnia podjęcie działań, które mogłyby zmienić tę sytuację.

- Chcemy, aby władze Bydgoszczy zauważyły ten problem – mówi Paweł Fischer-Kotowski, przewodniczący koła bydgoskiego Zielonych 2004. – Chcemy, żeby w końcu także nasze miasto zaangażowało się w działania zmierzające do wyrównania sytuacji kobiet i mężczyzn. Bydgoszcz nie jest wyspą i ten problem dotyczy także nas, podczas gdy władze miasta zachowują się, jakby nie istniał. Oczekujemy konkretnych deklaracji od radnych i prezydenta.

- W ubiegłym roku w okolicach Dnia Kobiet lokalne media podniosły temat parytetów płci na listach wyborczych, wówczas jeszcze dosyć „świeży”. Odpowiedzią ze strony ówczesnej ekipy rządzącej był wywiad udzielony bodajże „Expressowi Bydgoskiemu”, okraszony wesołym zdjęciem uśmiechniętych polityków i polityczek, mówiących, że parytety nie są potrzebne, wszystko jest super, a w ratuszu i tak jest u nas więcej pań, więc o co chodzi. Od nowych władz miasta oczekiwalibyśmy jednak czegoś więcej. To dobry moment, by pomówić o zmianach, oczywiście mam na myśli rozmowę uwzględniającą partycypację społeczną, a nie odbytą w zaciszu gabinetów. Dobrze było by zaprosić do rozmów również lokalne organizacje zajmujące się kwestiami równościowymi – mówi Emilia Walczak, przewodnicząca koła bydgoskiego Zielonych 2004.

Dlatego domagamy się, aby:
- Rafał Bruski, Prezydent Miasta Bydgoszczy, powołał, w porozumieniu ze środowiskiem organizacji pozarządowych oraz mieszkankami i mieszkańcami miasta, pełnomocnika lub pełnomocniczkę ds. równego traktowania – osobę, która będzie stała na straży równości w naszym mieście i która doprowadzi do sytuacji, w której zasada równości płci jest przestrzegana w Urzędzie Miasta Bydgoszczy;
- Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym, opracowaną i zalecaną przez Radę Gmin i Regionów Europy, oraz działała zgodnie z jej zapisami, m.in. promując udział kobiet w życiu publicznym i dbając o to, by środki publiczne były wydawane z uwzględnieniem specyficznych potrzeb kobiet i mężczyzn;
- opracowano, poprzedzony konsultacjami społecznymi, Równościowy Plan Działania.

Zieloni 2004 – koło bydgoskie

Projekt kartki: Grzegorz Laszuk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze publikowane pod wpisami na blogu nie odzwierciedlają opinii Zielonych 2004 i są tylko prywatnymi opiniami ich autorek i autorów.